chciał bym być tak odważny jak ty. ja tylko latem gdy jest ciepło hasam sobie na golasa w plenerze gdzie ludzi spotyka się raczej rzadko. Potrafię tak kilka godzin chodzić bez ubrania, po kilka kilometrów nawet. Wszystkie ciuchy zostają daleko daleko w aucie. W mieście to tylko nocami ale i tak nie odważył bym się tak po ulicy ale kusi mnie i korci jak cholera. Jak byłem młodszy nocą przeszedłem na golasa po moim osiedlu ale uznałem że ryzyko zbyt duże wśród znajomych
Reply